Porady stylisty

Strzeżcie się złodziei wizerunkowych!

W wizerunku chodzi o świadomość dopasowania trendów, ale też o kolory, odpowiedni fason, charakter stylizacji i nasze aktualne potrzeby.


Pamiętajmy jednak, że każdą nawet najlepiej dopasowaną stylizację mogą wyłożyć i całkowicie zepsuć ZŁODZIEJE
WIZERUNKOWE, o których często zapominamy, skupiając się na głównych punktach naszego stroju.

Wtedy nieważne jak droga i doskonała jest stylizacja, jeżeli inni będą skupiać się na naszym „faux-pas” niestety czar i urok pryśnie w jednej chwili.

I tu nie chodzi tylko o stylizacje, bo błędy zdarzają się każdemu.

Chodzi o naszą pewność siebie i samopoczucie, które przez małą pomyłkę, może zostać mocno zachwiane.

Dlatego pamiętajmy o kilku drobnych szczegółach, które na pewno zostaną zauważone przez tak zwaną „konkurencję”.

Przedstawiam Wam krótką ściągę, która pomoże raz na zawsze
wyeliminować ZŁODZIEI WIZERUNKOWYCH — złotą listę każdego stylisty.

Niektóre punkty mogą wydać Wam się absurdalne, ale wierzcie mi, że po latach pracy i zdobytym doświadczeniu okazuje się, że nawet o tych podstawach warto sobie od czasu do czasu przypomnieć !!!


1. Źle dopasowana stylizacja do typu sylwetki



Większość z nas widzi siebie samych zupełnie inaczej, niż faktycznie wygląda, warto więc fachowo określić typ sylwetki, wtedy nawet najprostsza stylizacja będzie robić efekt wow, a my będziemy czuć się pięknie i komfortowo.

Zauważcie, że na największych imprezach najchętniej fotografowane są błędy stylizacyjne — głównie o nich się pisze i wylewa tonę hejtu na osobę, która padła ofiarą takiej niefortunnej dla siebie stylizacji.

Raczej nie chcemy stać się osobą rozpoznawalna z tej strony, więc warto mieć to na uwadze.



2. Pognieciona odzież


Nawet najmodniejsze ubrania będą wyglądać nieschludnie i tandetnie, jeżeli będą pogniecione (poza tymi które mają taki oryginalny design). Na to nie ma wytłumaczenia, choć większość z nas i tak będzie próbowała wyjaśniać, że chciała założyć coś na szybko lub w głowie miała hasło „i tak nikt nie zauważy”.

Otóż zauważy i to jako pierwszy element w całej stylizacji.

Nie masz czasu prasować, sprawia Ci to trudność? Zainwestuj w parownicę albo oddaj wcześniej swoje ubrania do prasowania, w przeciwnym wypadku poczujesz ten niezręczny wzrok odbiorcy na sobie i przekonasz się o czym właśnie piszę – czego szczerze nie polecam.


3. Metki na odzieży / obuwiu


To jest prawdziwa plaga. O ile na odzieży zdarza się to rzadziej, to przy butach, można dostać zawrotu głowy.

Pomyślcie, czy chcecie, aby ktoś widział 5 kolorów przyklejonych metek z promocjami i ogromnym napisem „SALE” na waszych rzeczach.

Tu nie chodzi absolutnie o to, aby nie kupować butów z promocji, tylko aby zachować to tylko dla siebie.

Metki z regularną ceną też są passe !!!

W ubraniach zazwyczaj odpinamy zewnętrzną metkę zapiętą na żyłce, ale uwaga, pamiętajmy, że należy wyciąć również białe tasiemki wszywane zazwyczaj w delikatnych bluzkach lub sukienkach, aby utrzymać rzecz na wieszaku. Mają one wybitną tendencję do wychodzenia na wierzch w najmniej odpowiednim momencie.

W rzeczach z tkanin jedwabnych, transparentnych oraz koronkowych wycinamy również białe metki wewnętrzne, ponieważ na pewno będą widoczne.


A więc nożyczki w ruch i uwaga, aby nie uszkodzić odzieży !!!



4. Za duże dekolty / za krótkie spódnice


Zawsze dopasuj swoją stylizację do charakteru spotkania, grupy społecznej oraz okoliczności, abyś nie czuła konsternacji.

W strefie poprawnego dress codu jest to bardzo ważny punkt, który trzeba barć pod uwagę, aby nie zaburzyć obrazu naszego profesjonalizmu.

Zostawmy zatem krótkie spódniczki i głębokie dekolty na luźne spotkania w gronie bliskich znajomych.

5. Niewygodne buty / brak umiejętności chodzenia na obcasach.


Nawet najpiękniejsza kobieta z super nogami do samej szyi, jeśli nie potrafi poprawnie chodzić w szpilkach, traci całkowicie na swojej atrakcyjności i profesjonalizmie.

Jest to niestety bardzo częsty błąd wielu pań. Zdecydowanie lepiej i bezpieczniej postawić na szpilki o nieco niższym obcasie lub jeżeli sytuacja pozwala na te o szerszych słupkach.

Powinnaś zawsze wiedzieć, gdzie odbywa się spotkanie lub przyjęcie, aby dostosować obuwie do warunków oraz terenu. Np. Na spotkania typu garden party nigdy nie zakładaj szpilek. Wygoda obuwia jest równie ważnym elementem. Wyobrażasz sobie jak by to było spędzić cały dzień w gniotących, obdzierających nas butach.

Widok zakrwawionej, zdartej pięty lub utykającej osoby z tego powodu nie jest ani profesjonalny, ani przyjemny.

W internecie można wyszukać bardzo wiele porad jak poprawnie chodzić w szpilkach oraz jak rozchodzić nowe obuwie — bardzo polecam się z nimi zapoznać, a zaoszczędzicie sobie wiele bólu oraz przykrości.



6. Zniszczone obcasy / brudne obuwie


Oba punkty są absolutnie niedopuszczalne !!! Szczególnie w strefie dres codu świadczą o barku szacunku oraz profesjonalizmu.

W żadnym wypadku nie możemy sobie pozwolić na taką wpadkę, gdyż zaważy ona na odbiorze naszej osoby, a przecież pierwsze wrażenie robi się tylko raz.

Dotyczy to nie tylko zniszczonych obcasów, ale każdej części obuwia (bardzo często niszczymy tył butów przy prowadzeniu samochodu) z mocnym naciskiem na ich czubek.


7. Zniszczona torebka / źle dopasowana torebka

Torebka jest niezwykle ważnym elementem garderoby dla kobiety, bardzo często jest ozdobą całej stylizacji, jej wykończeniem lub nawet elementem dominującym, dlatego nie może być zniszczona, zdarta, przebarwiona, zdeformowana lub z uszkodzonym zamkiem.

Zwróćmy również uwagę na wielkość oraz fason torebki — powinna być dostosowana do okazji oraz potrzeb praktycznych.

Jeszcze taka mała sugestia — porządek w torebce — pokazuje otoczeniu, jaką osobą jesteśmy — czy poukładaną, profesjonalną mającą wszystko pod kontrolą, czy może jednym wielkim chaosem takim jak panuje w owej torebce.

Moja rada — w biznesowych torebkach zawsze powinien być porządek, naprawdę jest to bardzo pomocne i zaoszczędzi wam sporo stresu oraz czasu. Dla równowagi możecie odbić sobie ulubiony chaos w codziennej torebce, gdzie znajduje się wszystko na przetrwanie nawet roku w dżungli.



8. Resztki lakieru na paznokciach

Doskonale rozumiem, że nie da się codziennie mieć idealnego nowiutkiego manicure, jak prosto od kosmetyczk

Oraz oczywiście, każdemu się zdarzy złamać paznokcia w najmniej odpowiednim momencie, ale to zdecydowanie nie to samo co brudne, zdarte, paznokcie. Z resztkami poprzedniego lakieru.

Pamiętajcie, że paznokcie są jakby naszą wizytówką. Zadbaj zatem, aby zawsze były czyste oraz schludne.

Możesz postawić na krótsze w jasnych neutralnych kolorach, które są zawsze bardzo eleganckie oraz łatwiejsze w utrzymaniu.



9. Łupież na ubraniu / odrosty / wygląd fryzury z tyłu.

Zacznijmy od pierwszego punktu, czyli od łupieżu — jest to bardzo częsty problem i zazwyczaj wiąże się z chorobą skóry głowy (czasami w skrajnych przypadkach z brakiem odpowiedniej higieny), polecam, aby wybrać się do specjalisty trychologa, który dobierze nam kosmetyki do pielęgnacji i problem zostanie wyeliminowany.


Drugi punkt, czyli odrosty jest tylko i wyłącznie naszym zaniedbaniem i bardzo mocno wpływa na odbiór naszej osoby przez drugą stronę.


I ostatni punkt, bardzo często z powodu pośpiechu zapominamy o tym, że fryzura to nie tylko to, co widzimy w lustrze, ale również to, co widzą inni, kiedy się do nich odwracamy.

Zadbajmy o to, aby fryzura z tyłu głowy była równie piękna co z przodu.



10. Brak higieny / zbyt duża ilość perfum.


Pamiętajcie, że nawet najlepsza perfuma nie przykryje nieprzyjemnego zapachu.

Higiena osobista to podstawa w kontaktach społecznych. Nie wyobrażam sobie prowadzić jakichkolwiek rozmów biznesowych lub towarzyskich z osobą, która ma tłuste włosy, brudne ręce i przepocone brudne ubranie.

Ciężko jest wtedy skupić się na temacie rozmowy, nie wspominając, jak bardzo osoba ta traci w naszych oczach. Świadczy to o całkowitym barku podstaw dotyczących funkcjonowania w grupie ludzi, która jest obarczona owymi nieprzyjemnymi zapachami.


Perfumy też mogą dać się we znaki otoczeniu, każdy z nas ma indywidualne upodobania, należy to szanować.

Perfuma ma tworzyć jedynie delikatne, przyjemne tło, a nie duszącą narzucającą się woń.

11. Zgarbione plecy.

Kochani pamiętajcie o tym, aby prostować plecy, szczególnie na spotkaniach biznesowych! Nasza wyprostowana sylwetka to jednocześnie sposób w jaki prezentujemy się światu. Wyprostowane plecy zawsze dodają nam godności i więcej uroku.



Gdy wszystkie punkty z powyższej listy są wyeliminowane –

  • Źle dopasowany strój do sylwetki
  • Pognieciona odzież
  • Metki na odzieży / obuwiu
  • Za duże dekolty/ za krótkie spódnice
  • Niewygodne buty (brak umiejętności chodzenia na obcasach)
  • Zniszczone obcasy/ brudne obuwie
  • Zniszczona torebka / Źle dopasowana torebka
  • Resztki lakieru na paznokciach
  • Łupież na ubraniu / odrosty/ wygląd fryzury z tyłu
  • Brak higieny / zbyt duża ilość perfum
  • Zgarbione plecy

– Śmiało możemy podbijać świat Swoim urokiem osobistym, pewnością własnego stylu i stylizacji.



P. S. Pamiętajmy jeszcze o najważniejszym – Uśmiechu na twarzy !!! To jedna z najpiękniejszych ozdób każdej kobiety.

Stylista Osobisty — Magdalena Lipińska
Pozwól, żeby zaopiekowali się Tobą specjaliści.

Jeden komentarz

  • Blogi Edukacyjne

    Chciałbym zaznaczyć, jak niesamowicie autor potrafi nie tylko przekazać informacje, ale także zainspirować do dalszego eksplorowania danego tematu, budząc w czytelniku autentyczną pasję i zainteresowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *